3 punkty zostają w Siemkowicach!
Do Siemkowic przyjechała druga drużyna Unii Sulmierzyce. Po ostatnim meczu z Wolą Wiązową wszyscy chcieliśmy się zrehabilitować i udało się to w stu procentach. Na dzisiejszy mecz stawili się prawie wszyscy zawodnicy, więc trener miał komfort w doborze zawodników.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od długiej piłki od obrońców Unii Sulmierzyce i tak też wyglądało spotkanie w pierwszych 10 minutach. Gra żadnej z drużyn wyraźnie się nie kleiła. W GKS-ie aktywna była lewa strona Jeż-Hałaczkiewicz. Krosowymi piłkami napastników, próbował obsługiwać Jeż. W 15' spotkania lewą stroną pociągnął Hałaczkiewicz - mija dwóch zawodników gości, dośrodkowuje w pole karne do Strąka, lecz ten nie potrafił wykończyć akcji niecelne uderzając z 8 metra. W 18' znowu akcja Hałaczkiewicza, który wycofuje do Sebastiana Łukomskiego. Ten z narożnika szesnastki dośrodkowuje na długi słupek, a tam jego brat - Dawid, fantastycznym szczupakiem otwiera wynik spotkania. 1-0. 23' - rzut wolny z 30 metrów, dośrodkowanie Marcina Łukomskiego, zgranie piłki głową Hałaczkiewicza i nieudany strzał Wodzyńskiego. 30' - znowu wymiana piłki między Hałaczkiewiczem a Sebastianem Łukomskim, wycofanie z końcowej linii Hałaczkiewicza na 5 metr przed bramką do Strąka - ten jednak nieumiejętnie dokłada nogę i mając przed sobą tylko bramkarza nie trafia w bramkę. 34' - dośrodkowanie w pole karne z lewej strony nieudolnie wybite przez obrońców gości przechodzi na drugi słupek, gdzie był Dawid Łukomski i pewnym uderzeniem wewnętrzną częścią stopy zdobywa swoją drugą bramkę w spotkaniu. Po tej bramce GKS wyraźnie się rozluźnił i wyglądało to bardzo dobrze. Jedyną groźną sytuację goście mieli po... nieporozumieniu Wernera, Kolanka i Dąbrownego. Reszta prób kończyła się na obrońcach lub niecelnymi zagraniami.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się identycznie jak pierwsza. Goście długimi piłkami próbowali rozerwać obronę GKS-u. W 57' jedna z piłek dociera do napastnika gości, który wychodzi sam na sam z Kolankiem, ale ten jak zwykle na posterunku, do czego zdążył już wszystkich przyzwyczaić. Drużyna z takim bramkarzem ma prawo czuć się bardzo pewnie. 70' - długa piłka ze środka pola na Dawida Łukomskiego - w drugiej połowie zaczął na lewej stronie - wydaje się, że łatwa dla bramkarza, ten jednak wypuszcza piłkę, którą przejmuje "Szpecu :-)" po czym jest faulowany, za co bramkarz wylatuje z boiska z czerwonym kartonikiem, a GKS ma rzut karny. Dawid - man of the match. Do jedenastki podszedł Daniel Grzesik i pewnym strzałem w środek bramki zwiększa prowadzenie na 3-0. Po tej sytuacji goście nie mając nic do stracenia śmielej ruszyli do przodu i stworzyli kilka groźnych sytuacji, które jednak nie dały im choćby honorowego trafienia. 80' - piłkę na połowie boiska przejmuje rezerwowy Strugacz, ciągnie z piłką do 16 m przed bramką, zagrywa prostopadle do Sebastiana Łukomskiego, który na raty pokonuje bramkarza gości. 4-0. 85' - Kamil Grzesik dogrywa do Seby, który nie marnuje takich sytuacji i wykańcza na 5-0. Były to dla niego 6 i 7 trafienia w obecnym sezonie - oby tak dalej! Łukomscy i reszta 5-0 Unia II Sulmierzyce :)
Kolejne trzy punkty, poprawna gra, ale skuteczność jeszcze do poprawy. Mimo to 5-0, 10 pkt po 4 kolejkach i lider w tabeli. Z niecierpliwością czekamy na mecz - dzięki któremu możemy umocnić się na czele - z GKS Dubidze. Mecz 26-go godz. 15:00 (tj. sobota) w Dubidzach.
GKS Siemkowice 5-0 Unia II Sulmierzyce
1-0 Dawid Łukomski
2-0 Dawid Łukomski
3-0 Daniel Grzesik k.
4-0 Sebastian Łukomski
5-0 Sebastian Łukomski
Skład:
Kolanek
Werner Dąbrowny Jeż
(Strugacz) Grzesik D.
Łukomski D. Wodzyński Łukomski M. Hałaczkiewicz
Strąk Łukomski S.
(Grzesik K.)
Komentarze